I LIGA PIŁKA RĘCZNA – TS MKS SAN JAROSŁAW vs CRACOVIA 1906 (24:24), KARNE (2:4)

W dzisiejszym meczu (sobota, 7.12.2019 r.) 10. kolejki I Ligi Piłki Ręcznej zdobywamy pierwsze punkty w lidze. Nasze szczypiornistki wygrywają w Jarosławiu z TS MKS San Jarosław po rzutach karnych! Mecz w regulaminowym czasie gry zakończył się remisem 24:24, w karnych wygrywamy jednak 4:2 i to nasze zawodniczki wyjeżdżają z Jarosławia ze zwycięstwem.
Piłka ręczna lubi takie mecze, wielka walka z obu stron z happy endem dla nas. We Wrocławiu też mieliśmy przewagę ale ostatnie minuty bez bramek kosztowały nas przegraną. W Jarosławiu, w meczu o dwóch różnych połówkach, nie powtarzamy błędu z Wrocławia i zdobywamy pierwsze punkty ligowe. Nie 3 pkt. ale cieszymy się z tych 2 jak z 3. Ważne punkty dla nas, ważne zwycięstwo dla morale dziewczyn.
Pierwsza połowa dla nas, budujemy przewagę, która sięga nawet 6 bramek. Na przerwę schodzimy z przewagą 5 bramek i powiększamy ją na początku drugiej połówki do 6 trafień. Tyle, że w 44 min mamy remis po 17 i gra bramka za bramkę toczy się do końca meczu. W II połowie jednak nie wykorzystujemy 3 karnych co doprowadza do nerwowej końcówki. A w niej Jarosław gra nawet z przewagą dwóch zawodniczek. W 55 i 56 min. dwie nasze zawodniczki łapią kary ale to osłabienie przegrywamy tylko 1:2. W 59 min. wychodzimy, za sprawą Natalii Wojas, na prowadzenie 24:23, którego jednak nie zdołaliśmy obronić.
Mamy serię rzutów karnych, w których Jarosław marnuje dwie siódemki. Z naszej strony rzucają Anna Andrzejczyk, Laura Świątek, Kasia Kawa i Kamila Dzidek. Tylko rzut Justyny Staroń broni bramkarka Jarosławia, Justyna Dziura, która dzisiaj rozgrywała bardzo dobre zawody. Karne wygrywamy 4:2 i zgarniamy wygraną.
Brawo za postawę i za walkę do końca.