Trwa zła seria naszych piłkarek.Tym razem na własnym parkiecie (w przenośni i to dużej) ulegliśmy Glorii Katowice 24:28 (11:14). W meczu nie stojącym na wysokim poziomie przegraliśmy z zespołem, z którym w poprzednim sezonie zanotowaliśmy dwie wygrane.Dzisiaj prowadziliśmy tylko w 1 min. a potem goniniliśmy wynik. W 16 min. doprowadzamy do remisu 7:7. Drugi raz w 34 min. wyciągamy na 14:14 po czym następne 9 minut przegrywamy 1:6. Pomimo ambitnej, ale też chaotycznej gry, nie udaje się odwrócic losu meczu. W ten sposób notujemy 4 kolejną porażkę. Nie ma wątpliwości, że mamy dołek formy.
Najwięcj bramek dla Cracovii rzuciła Kasia Kamusińska -6, Ania Talowska i Basia Karwowska zanotowały po 4 trafienia.